Nie ułatwiajmy złodziejom życia!
Alarmy już nie wystarczają. Czasem zawodzą i inne zabezpieczenia, bo złodzieje też idą z czasem i postępem. Są jednak sposoby, które skutecznie pomagają z kradzieżami walczyć.
Do niedawna najlepszym zabezpieczeniem wydawał się autoalarm. Zakładano, że ludzie go słyszący, zareagują i powiadomią policję. Niestety, amatorsko montowane i słabej jakości systemy często włączały się samoistnie. Dlatego wielu z nas skutecznie znieczuliły. Wyjące alarmy spowszedniały tak bardzo, że mało kto zwraca na nie uwagę. 100-procentowej gwarancji nie dają i blokady istotnych mechanizmów, jak skrzynia biegów na przykład, ale...mogą wielu złodziei zniechęcić.
Unieruchamiacz, czyli immobiliser
Nowoczesne samochody posiadają fabryczne immobilisery, które po użyciu złego kluczyka nie otrzymują właściwego kodu i nie zapalają silnika. Ale okazuje się, że wyspecjalizowani złodzieje przywożą na miejsce kradzieży komputery i w kilkadziesiąt sekund przejmują zarządzanie elektroniką...
GPS
Gdy zostanie skradziony samochód z ukrytym nadajnikiem GPS, właściciel, firma ochroniarska czy policja w łatwy sposób mogą namierzyć drogę przemieszczania się złodzieja. Na rynku swoje usługi świadczy kilka firm – operatorów systemu. Od wartości pojazdu i zapewne zasobności portfela zależy, czy z ich usług skorzystamy.
Co może skutecznie ochronić samochód przed kradzieżą:
- dobrej klasy autoalarm zamontowany w niestandardowym miejscu i jedynie w certyfikowanym zakładzie,
- montaż dobrej klasy mechanicznej blokady; istnieją takie, które zakłada się na stałe na kolumnie kierownicy (skutecznie blokują cały układ kierowania),
- zostawianie auta na ubezpieczonym parkingu strzeżonym (a przynajmniej dozorowanym),
- czujność, gdy ktoś kręci się w rejonie parkujących samochodów (w takiej sytuacji należy dzwonić pod darmowy numer 997),
- nieparkowanie w ustronnych, nieoświetlonych miejscach,
- zebranie opinii o mechaniku, zanim powierzy mu się samochód,
- rozważenie podczas kupna auta: czy warto mieć markę chodliwą wśród złodziei,
- obserwacja, czy do samochodu, w którym kilkakrotnie wzbudził się alarm, ktoś jednak nie podchodzi (złodzieje znieczulają - gdy nikt nie reaguje, przystępują do kradzieży).