Dwa poważne wypadki. Jeden kierowca zbiegł
Do groźnych wypadków doszło w Gliwicach w poniedziałkowe popołudnie. Dwie piesze trafiły do szpitala. Pierwszemu z kierujących zatrzymano prawo jazdy, drugi odjechał z miejsca zdarzenia – by ustalić numery rejestracyjne, wykorzystano monitoring miejski.
Pierwszy z wypadków wydarzył się o godzinie 17.30 na przejściu dla pieszych przy Chorzowskiej. Mieszkaniec Zabrza jadący oplem astrą potrącił 59-letnią gliwiczankę. Kobieta doznała poważnych obrażeń ciała. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.
Około 17.45 doszło do podobnego wypadku na ulicy Opolskiej. Nieznana jeszcze osoba kierująca citroenem potrąciła 70-letnią gliwiczankę. Poszkodowana również trafiła do szpitala. Kierujący odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci zabezpieczyli zapis monitoringu miejskiego i po odczytaniu numerów rejestracyjnych ustalono właściciela pojazdu. Trwa analiza zapisu kamer, które znalazły się na drodze przejazdu samochodu. Osoba kierująca dotychczas nie powróciła do miejsca zamieszkania lub nie otwiera drzwi policjantom. Przypominamy, że ucieczka z miejsca zdarzenia traktowana jest przez sądy na równi ze stanem nietrzeźwości. Taktyka uników w kontakcie z organami śledczymi może jedynie pogorszyć sytuację prawną sprawcy. Za spowodowanie wypadku drogowego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku nietrzeźwości bądź ucieczki górna granica zagrożenia karą podnosi się do 7 i pół roku pozbawienia wolności.
Przepisy – warto to wiedzieć:
Art. 178. § 1. Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.