Przyjmując telefoniczne zgłoszenia, ratują życie
Dziś komendant miejski insp. Dariusz Augustyniak wyróżnił dwóch policjantów gliwickiej komendy, którzy na co dzień pracują jako zastępcy oficera dyżurnego. Potrafili tak pokierować rozmowami telefonicznymi z osobami w skrajnej depresji (próbującymi popełnić samobójstwo), aby umożliwić innym funkcjonariuszom uratowanie desperatów. Wyróżniono też dwóch mundurowych z I komisariatu, którzy uratowali życie człowieka, działając w sposób bezpośredni.
Służba wspomnianych zastępców oficera dyżurnego polega m. in. na koordynowaniu działań patroli w terenie. Pracując parami w systemie dwunastogodzinnym, przyjmują zgłoszenia telefoniczne przychodzące pod numer alarmowy 997 i przekierowania połączeń z numeru 112 z WCPR w Katowicach. Taka praca jest stresogenna. Policjanci nierzadko mają do czynienia z ludzkimi dramatami. Muszą posiadać umiejętność wysłuchania osoby dzwoniącej, a w sprawach niewymagających natychmiastowej interwencji, sprawnie i nie urażając rozmówcy, zakończyć połączenie. Zdarzają się też sytuacje, kiedy w jednym czasie nagromadzają się same pilne interwencje – wtedy funkcjonariusze muszą decydować o kolejności obsługi zgłoszeń.
W ostatnich dniach do komendanta miejskiego wpłynęły podziękowania za znakomitą i profesjonalną obsługę zdarzeń przez opisywanych policjantów oraz za uratowanie przez nich życia ludziom znajdującym się w skrajnie trudnych sytuacjach.