Przestępcy zatrzymani dzięki współpracy mieszkańca i policjantów z Gliwic oraz Zabrza
Po północy, 23 sierpnia, jeden z budynków przy ulicy Jasnej w Gliwicach został oblany farbą. Odgłos uderzającego w ścianę słoika z lakierem obudził właściciela, który zobaczył, że grupa młodych ludzi zniszczyła elewację i odjeżdża. Ruszył za nimi w pogoń, jednocześnie kontaktując się z policją.
Dyżurny z Gliwic, będąc w stałej łączności z pokrzywdzonym, skierował w ślad za uciekinierami radiowozy. Przestępcy, wykorzystując minimalny ruch na drogach, szybko jechali się w stronę Zabrza umykając mundurowym. Wiedząc to, gliwicki dyżurny skontaktował się ze swoim zabrzańskim kolegą, aby skoordynować działania zmierzające do schwytania chuliganów. Ta współpraca zaowocowała zatrzymaniem ściganej grupy przez policjanów z Zabrza. Wandalami okazali się mieszkańcy powiatu gliwickiego w wieku od 17 do 22 lat oraz 16-letnia zabrzanka. To pseudokibice, którzy chcieli zniszczyć napis na murze, bo był związany z inną drużyną piłkarską. W samochodzie, którym jechali sprawcy, policjanci zabezpieczyli kilkanaście słoików i sprayów z farbą. Bardzo możliwe, że towarzystwo zamierzało dokonać jeszcze innych czynów. Obecnie w komisariacie III w Gliwicach trwają czynności w tej sprawie. Mężczyznom za zniszczenie mienia grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności, nastolatka stanie przed sądem dla nieletnich.
Podkreślić należy, że zatrzymanie przestępców to wspólne dzieło pokrzywdzonego, służb dyżurnych i policjantów z Gliwic i Zabrza. Stały kontakt właściciela zniszczonej elewacji z mundurowymi oraz szybkie i celne decyzje przyniosły wymierne korzyści.