WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przykłady kradzieży z weekendu, przestroga

Statystyki wskazują, że w Gliwicach i powiecie z każdym rokiem jest bezpieczniej. Niestety, na stan bezpieczeństwa rzutuje problem kradzieży wynikających po części z nienależytej dbałości o swoje mienie. Codziennie w naszym rejonie dokonuje się średnio 6 takich przestępstw. To problemy, które powinny być bolączką wszystkich, nie tylko funkcjonariuszy. Do większości zdarzeń, poprzez swoje niefrasobliwe zachowania, przyczyniają się bowiem sami pokrzywdzeni.

Zdecydowanie największą część kradzieży odnotowuje się w sytuacjach, w których policja nie jest w stanie przestępstwom zapobiec. Chodzi o te na terenie zakładów pracy, biur, mieszkań prywatnych, lokali gastronomicznych. Policjanci nie ustrzegą także kieszeni wszystkich podróżujących autobusami czy pociągami. Nie ma na świecie policji, która dopilnuje bezpieczeństwa przedmiotów pozostawionych w niezabezpieczonych mieszkaniach czy altankach na ogródkach działkowych.

Poniżej przykłady kradzieży, do których doszło w czasie minionego weekendu. Sugerujemy analizę, refleksję i skorzystanie z tych przykładów, aby samemu nie dopuścić do podobnych sytuacji.

  • Wielowieś. Nieznany sprawca z niezabezpieczonego garażu dokonał kradzieży pilarki spalinowej oraz siekierki. Suma strat wynosi około 3150 zł.
  • Gliwice, hospicjum. W pomieszczeniu ogólnodostępnym złodziej wyjął z damskiej torebki dowód osobisty, kartę do bankomatu, kartę NFZ oraz telefon komórkowy. Straty to 1300 zł.
  • Łabędy ul. Aleksandra Zawadzkiego. Z piwnicy w remontowanym budynku nieznany sprawca zabrał kurtkę, w której kieszeni był portfel i dokumenty.
  • Gliwice, ul. Lipowa. Na terenie sklepu doszło do kradzieży portfela wraz z dowodem osobistym, prawem jazdy i dowodem rejestracyjnym. Złodziej wyjął te przedmioty z torebki mieszkanki Kędzierzyna-Koźla.
  • Gliwice, ul. Lipowa. W restauracji ktoś przywłaszczył sobie pozostawiony na stoliku portfel mieszkańca powiatu. W środku było 350 zł, dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, karta NFZ i karta płatnicza.
  • Chudów. Podczas turnieju skata w chudowskim zamku z saszetki uczestnika złodziej wyjął telefon komórkowy. Poszkodowany to mieszkaniec Rudy Śląskiej.
  • Gliwice, rejon ul. Częstochowskiej. 62-letni schorowany mężczyzna wpuścił do mieszkania dwie kobiety, które prosiły go o szklankę wody. Potem nieznajome odwróciły uwagę lokatora, spenetrowały mieszkanie i uciekły z biżuterią oraz pieniędzmi w kwocie 10 tys zł. Suma strat to 25 tys.
  • Gliwice, rejon pl. Piastów. W autobusie komunikacji miejskiej nieznany sprawca przywłaszczył sobie cennego smartfona – telefon zależał do wracającego z imprezy 30-latka.
  • W każdej z tych spraw prowadzone są już dochodzenia, dodajmy – w żadnej nie ma dobrego punktu wyjścia. Detektywi próbują dotrzeć do jakichkolwiek informacji, które pozwolą na ustalenie sprawców. 
Powrót na górę strony