Wystarczy sekunda nieuwagi
Wczorajszy dzień upłynął na gliwickich drogach pod znakiem licznych wypadków. Niestety, koniec okresu wakacyjnego wpływa negatywnie na uczestników ruchu drogowego.
-
Rozbite samochody - Skoda oraz Ford... (foto: Policja Gliwice) -
Skrzyżowanie ulic: Toszecka i Przyszowska - widok w stronę Pyskowic (foto: Policja Gliwice) -
Rozbity Ford (foto: Policja Gliwice) -
Ustawienie powypadkowe pojazdów (foto: Policja Gliwice)
Wczorajsze popołudnie upłynęło pod znakiem licznych zdarzeń drogowych. Do najpoważniejszych należą wypadki drogowe, w których z definicji, uszczerbku na zdrowi doznają ich uczestnicy. Na drogach naszego rejonu zdarzyły się aż trzy wypadki, w których uczestnikami byli kierujący jednośladami. Natomiast późnym wieczorem doszło do poważnego wypadku, w którym ucierpiały cztery osoby.
Około godziny 14:20, na ul. Kościuszki, kierujący skuterem trzydziestotrzyletni mężczyzna, mieszkaniec Pyskowic potrącił na przejściu dla pieszych osiemnastoletnią mieszkankę Gliwic, po czym przewrócił się na jezdnię w wyniku czego oboje doznali obrażeń ciała.
Około godziny 18:00, na ul. Berbeckiego, kierujący samochodem m-ki Seat Ibiza , potrącił 29-letniego mężczyznę, który zjechał z chodnika na jezdnię. Rowerzysta doznał obrażeń ciała.
Około godziny 18:00 w Przyszowicach, na ul. Gierałtowickiej czternastoletni rowerzysta doprowadził do zderzenia z samochodem m-ki VW Golf kierowanym przez mieszkańca powiatu rybnickiego. W wyniku zderzenia obrażeń doznał chłopiec kierujący rowerem.
Około godziny 22:15, na skrzyżowaniu ul. Toszeckiej i Przyszowskiej doszło do zderzenia skody oktawii z fordem escortem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fordem 23-letni mężczyzna, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącej ulicą Toszecką skodzie. Wynikiem zderzenia są cztery osoby ranne, w tym jedna - ciężko. Nieprzytomna dwudziestoletnia pasażerka forda została przewieziona do Sosnowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Kierowca i 26-letni pasażer forda doznali licznych obrażeń w postaci złamań. 37-letni mężczyzna kierujący skodą, doznał urazu głowy i ogólnych potłuczeń. Warto zaznaczyć, że kierowca forda nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sprawcy wypadku grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Kierujący fordem może spodziewać się wysokich kar pieniężnych związanych z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia.