Znieważyłeś gliniarza? Nie ma przebacz!
Wczoraj około 17:30 w bezpośrednim pościgu policjanci z Komisariatu I Policji w Gliwicach zatrzymali w centrum miasta młodego mężczyznę, uciekającego na rowerze, który chwilę wcześniej skradł. Jak się okazało 25-letni mieszkaniec Gliwic kradzionym bicyklem poruszał się dodatkowo po kilku „głębszych”. Był tak pewny siebie, że wyzywał zatrzymujących go gliwickich policjantów oraz uczestniczących w czynnościach funkcjonariuszy z Katowic; kierując wobec stróżów prawa groźby pozbawienia ich życia...
Wczoraj około 17:30 w bezpośrednim pościgu policjanci z Komisariatu I Policji w Gliwicach zatrzymali w centrum miasta młodego mężczyznę, uciekającego na rowerze, który chwilę wcześniej skradł sprzed sklepu na ulicy Bankowej. Patrol dzielnicowych gliwickiej „jedynki” podjął interwencję po zgłoszeniu o kradzieży, ruszając w ślad za złodziejem. Policjanci „nakryli” go, gdy usiłował sprzedać dwukołowca przechodniowi na jednej z ulic. Nie miał szans na ucieczkę przed mundurowymi. Jak się okazało 25-letni mieszkaniec Gliwic kradzionym bicyklem poruszał się dodatkowo po kilku „głębszych” – w chwili zatrzymania miał ponad 2,2 promilla alkoholu we krwi. Nie dość jednak mu było swojego bezmyślnego wygłupu… Był tak pewny siebie, że wyzywał zatrzymujących go gliwickich policjantów oraz uczestniczących w czynnościach funkcjonariuszy z Katowic; kierując wobec stróżów prawa groźby pozbawienia ich życia. Trafił oczywiście do policyjnego aresztu. Poza kradzieżą i jazdą po pijaku postawione mu zostaną także zarzuty znieważenia policjantów oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych. Rower, wartości około 600 zł, funkcjonariusze odzyskali i przekazali prawowitemu właścicielowi. Agresor nie ma co liczyć na pobłażliwość Sądu, grozi mu łącznie do 5 lat więzienia…
Przypominamy: Groźby pozbawienia życia oraz zniewagi kierowane wobec funkcjonariusza publicznego są przestępstwem, ściganym karnie.