Uwaga, meteoropaci za kierownicą?
Policjanci nie mogli nadążyć z obsługą zgłaszanych kolizji drogowych. Meteoropatia atakuje wszystkich...
Wczoraj na naszych, gliwickich drogach, został pobity kolejny rekord. W ciągu doby, na ulicach Gliwic i drogach powiatu gliwickiego doszło co najmniej 28 zdarzeń, piszemy co najmniej, gdyż jak wiadomo cześć kolizji kierowcy załatwiają we własnym zakresie. Na szczęście nikt nie zginął , aczkolwiek dwie osoby odniosły obrażenia. Nie sposób opisać wszystkich historii, podamy tylko informacje na temat wypadków w których ucierpiały osoby.
O godzinie 16:00, w Taciszowie, 24-letnia kobieta jadąca fiatem nie dostosowała prędkości do warunków na jezdni ( droga mokra oraz bardzo kręta), wypadła z pasa jezdni na jednym zakrętów, po czym uderzyła w drzewo. Kobieta doznała obrażeń ciała. O godzinie 20:30, na skrzyżowaniu ul. Tarnogórskiej i Świętojańskiej w Gliwicach, kierująca samochodem m-ki Honda potrąciła na przejściu dla pieszych 35-letnią mieszkankę Gliwic, która doznała obrażeń ciała.
Przyznajemy, że policja nie dysponuje badaniami dotyczącymi wpływu pogody na ludzi. Jednak jasne jest, że podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych nasza kondycja psychomotoryczna jest zła, co może mieć wpływ na zdarzenia ruchu drogowego. Analizując statystyki z kilku ostatnich dni, (pomimo braku badań naukowych na ten temat) można wysnuć poniższy wniosek:
Czynniki atmosferyczne mogą powodować u kierowców zmęczenie i rozdrażnienie.
Wyjeżdżając na drogę bierzmy pod uwagę, że czas naszych reakcji może być spowolniony. Dlatego też musimy jeździć wolniej, trzymajmy dystans od poprzedzającego pojazdu – po prostu bądźmy ostrożni.