WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Porwany autobus?

Data publikacji 20.10.2008

Policjanci z Gliwic wyjaśniają, co faktycznie było powodem zamieszania, jakie wywołał wczoraj młody mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Wracając rejsowym autobusem z Niemiec do Polski, powiadomił telefonicznie swojego ojca, że autobus na wysokości Gliwic został uprowadzony przez dwóch mężczyzn z bronią palną. Postawiona na nogi gliwicka Policja bacznie obserwowała autokary przejeżdżające przez nasze miasto. Nie potwierdzono informacji o porwaniu…

     Policjanci z Gliwic wyjaśniają, co faktycznie było powodem zamieszania, jakie wywołał wczoraj młody mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Wracając rejsowym autobusem z Niemiec do Polski, powiadomił telefonicznie swojego ojca, że autobus na wysokości Gliwic został uprowadzony przez dwóch mężczyzn z bronią palną. Postawiona na nogi gliwicka Policja bacznie obserwowała autokary przejeżdżające przez nasze miasto. Nie potwierdzono informacji o porwaniu…

 

     Wczoraj około 8:30 mieszkaniec województwa świętokrzyskiego powiadomił Policję w Kielcach oraz w Gliwicach, iż otrzymał od swojego syna, powracającego rejsowym autobusem z Niemiec, informację iż jakoby autobus miał zostać uprowadzony przez dwóch mężczyzn. Dodatkowo mieli oni posiadać ze sobą broń palną. Wg informacji przekazanych policjantom, autokar miał znajdować się na trasie w rejonie Gliwic. Oficer Dyżurny KMP Gliwice natychmiast skierował patrole celem uważnej obserwacji rejsowych autobusów przejeżdżających przez miasto oraz zatrzymujących się na dworcu międzynarodowym PKS. Jednocześnie próbował ustalić szczegóły, co takiego miało wydarzyć się na pokładzie autokaru. Patrole nie potwierdziły zgłoszonej informacji o porwaniu. Po niedługim czasie udało się nawiązać bezpośrednią łączność z 24-letnim mężczyzną, sprawcą całego zamieszania. Jak oświadczył, autobus już opuścił Śląsk i zmierza do Kielc. Autobus wraz z pasażerami dotarł bez przeszkód do końca podróży. Kieleccy funkcjonariusze sprawdzili pojazd na miejscu. O porywaczach ani widu, ani słychu… Na miejscu młodym człowiekiem zajęli się śledczy tamtejszej KMP. Został przesłuchany; nie potwierdził jednak informacji o porwaniu autokaru. Teraz gliwiccy stróże prawa wyjaśnią, czy jego wyczyn nie nosi znamion przestępstwa.
 

Powrót na górę strony