Dym nad Gliwicami…
Wczoraj w godzinach popołudniowych płonęła hala jednego z gliwickich zakładów przemysłowych przy ulicy Towarowej. Trwa szacowanie strat. Dzisiaj oględzin pożarowiska mają dokonać biegli z zakresu pożarnictwa. Ustalą czy pożar był spowodowany błędem technicznym czy podpaleniem.
Wczoraj w godzinach popołudniowych płonęła hala jednego z gliwickich zakładów przemysłowych przy ulicy Towarowej. Trwa szacowanie strat. Dzisiaj oględzin pożarowiska mają dokonać biegli z zakresu pożarnictwa. Ustalą czy pożar był spowodowany błędem technicznym czy podpaleniem.
Pożar został ujawniony około godziny 14-tej w jednej z hal produkcyjnych. W obiekcie były składowane elementy konstrukcyjne. Czarny dym, unoszący się nad płonącą halą był widoczny z wielu miejsc Gliwic. Do akcji gaśniczej skierowano jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Gliwic w sile 15 wozów bojowych oraz jedną z Ochotniczej Straży Pożarnej. Gaszenie pożaru trwało ponad dwie godziny. Spłonęło 1 800 metrów kwadratowych pokrycia więźby dachowej hali. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień został zaprószony w trakcie prac remontowych na dachu obiektu; w tym czasie remontowane było pokrycie i ocieplenie dachu. Trwa szacowanie strat. Dzisiaj miejsca pożarowiska mają dokonać biegli z zakresu pożarnictwa. Ustalą czy pożar był spowodowany błędem technicznym czy podpaleniem. Jeśli okaże się, że pożar był wynikiem czynu przestępczego, sprawę przejmie gliwicka Policja.