Cinquecento w rowie - WIADOMOŚCI - Komenda Miejska Policji w Gliwicach

     Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku samochodowego, w którym obrażenia ciała odniósł kierujący Fiatem Cinquecento 44-letni mieszkaniec Gliwic. W celu uniknięcia zderzenia z dzikiem gwałtownie skręcił, wpadając w poślizg zjechał do rowu, gdzie samochód dachował.

     Do zdarzenia doszło we wtorek (21 bm.) około 20:50 na drodze krajowej DK-88 (tzw. „stara autostrada”) w Gliwicach, w rejonie Parku Leśnego Kultury i Wypoczynku. Przed jadący pasem ruchu od strony centrum w stronę Zabrza, fiat cinquecento, kierowany przez 44-letniego gliwiczanina, wyskoczył z prawego pobocza… dzik. Kierowca, aby uniknąć zderzenia, gwałtownie szarpnął kierownicą. Auto wpadając w poślizg potrąciło zwierzę, po czym zjechało do rowu, uderzając w skarpę i drzewo, na koniec dachując. Pojazd został zniszczony, a gliwiczanin odniósł obrażenia, został zabrany do szpitala. Dzik nie przeżył zdarzenia, został odrzucony przez samochód ponad trzydzieści metrów dalej od miejsca kolizji.

     W miejscu, gdzie doszło do zderzenia rozciąga się odcinek DK-88, na którym często dochodzi do wypadków drogowych (od ulicy Tarnogórskiej w Gliwicach do tzw. „Czarnego Punktu” – skrzyżowanie w Zabrzu-Maciejowie). Dodatkowo, droga w tym miejscu przecina rozległy zalesiony kompleks Parku Kultury i Wypoczynku. Może się zdarzyć, że zwierzę, takie jak dzik czy sarna, wyskoczy nagle pod koła samochodu, a jesień jest właśnie okresem migracji zwierzyny leśnej.