Zginął w Fordzie…
40-letni kierowca Forda Fiesty poniósł śmierć w czołowym zderzeniu swojego samochodu z Mercedesem, do którego doszło wczoraj po południu na ulicy Niepodległości w Knurowie. Kierującą drugim samochodem 33-letnią kobietę oraz trójkę pasażerów przewieziono do szpitala.
40-letni kierowca Forda Fiesty poniósł śmierć w czołowym zderzeniu swojego samochodu z Mercedesem, do którego doszło wczoraj po południu na ulicy Niepodległości w Knurowie. Kierującą drugim samochodem 33-letnią kobietę oraz trójkę pasażerów przewieziono do szpitala.
Gliwiccy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do jakiego doszło wczoraj o godzinie 15:35 na ulicy Niepodległości w Knurowie. Z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn, jadący od strony centrum miasta samochód marki Ford Fiesta na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka samochodem marki Mercedes. Kierujący fordem 40-letni mieszkaniec Knurowa zginął na miejscu. Obrażenia ciała odnieśli wszyscy podróżujący mercedesem – kierująca 33-letnia kobieta oraz pasażerowie: kobieta w wieku 32 lat, dziewczynka oraz chłopak w wieku 11 lat (wszyscy mieszkańcy powiatu gliwickiego). Zostali przewiezieni do szpitala. Siła zderzenia samochodów była tak potężna, że z mniejszego auta został wyrwany cały silnik, a w mercedesie lewe przednie koło wraz z zawieszeniem przesunięte zostało na wysokość kokpitu. Strażacy musieli rozcinać zniszczonego forda.