Uwaga na domokrążców!
Przestępcy pukają do drzwi, zwłaszcza starszych osób, starając się dostać do ich mieszkań. Każda „legenda” jest dobra. Popularne metody to „sprawdzenie wody”, sprzedaż jajek. Zdarza się, że sprawcy proszą o przechowanie jajek, kupionych przez sąsiada, którego akurat nie ma w domu. Wczoraj na terenie Gliwic odnotowano dwa takie przypadki.
Przestępcy pukają do drzwi, zwłaszcza starszych osób, starając się dostać do ich mieszkań. Każda „legenda” jest dobra. Popularne metody to „sprawdzenie wody”, sprzedaż jajek. Zdarza się, że sprawcy proszą o przechowanie jajek, kupionych przez sąsiada, którego akurat nie ma w domu. Gdy mieszkańcy godzą się na przyjęcie pakunku, domokrążcy informują, że mają za mało wytłoczek, w związku z czym trzeba jajka przepakować. Kiedy jedna z osób pomaga w przepakowywaniu, druga plądruje mieszkanie.
Wczoraj w godzinach przedpołudniowych na ul. Spółdzielczej w Gliwicach, nieznana kobieta w towarzystwie mężczyzny oferując do sprzedaży jajka, dostała się do mieszkania 75 letniej kobiety. Przestępcza para wykorzystała nieuwagę starszej pani i dokonała kradzieży 3500 zł. Około godziny 12:00, na ul. Tarnogórskiej dwie nieznane kobiety, podające się za pracownice administracji, pod pozorem sprawdzenia wody, usiłowały dokonać kradzieży na szkodę 74-letniej kobiety. Złodziejki spenetrowały mieszkanie lecz nic nie ukradły.
Apelujemy o ostrożność przy wszelkich niezapowiedzianych wizytach. Celem złodziei jest wejście do domu i odwrócenie uwagi mieszkańców.
Czujność trzeba zachowywać również przy wizytach domokrążców, akwizytorów, „pracowników administracji”. Wpuszczając takie osoby do mieszkania powinniśmy zapewnić sobie asystę drugiej osoby np. zaprzyjaźnionego sąsiada. Nie należy spuszczać z oka żadnego z nieznanych gości. Jeśli podczas takiej wizyty pojawią się jakiekolwiek wątpliwości – warto zadzwonić na policję.