Tym razem "listonosz"
Złodzieje krążą codziennie od drzwi do drzwi i ... próbują. Jedna na kilkadziesiąt prób zdobycia zaufania ofiary jest skuteczna. Wczoraj taki przypadek miał miejsce w Gliwicach na ul. Marzanki. Z wyglądu 60-letni "listonosz" okradł lokatorkę jednego z mieszkań.
Złodzieje krążą codziennie od drzwi do drzwi i ... próbują. Jedna na kilkadziesiąt prób zdobycia zaufania ofiary jest skuteczna. Wczoraj taki przypadek miał miejsce w Gliwicach na ul. Marzanki. Z wyglądu 60-letni "listonosz" okradł lokatorkę jednego z mieszkań.
Wczoraj tuż przed godziną 10:00, do drzwi jednego z mieszkań w Gliwicach przy ul. Marzanki zapukał mężczyzna (około 60 letni), który przedstawił się jako pracownik poczty. 75-letnia kobieta zaprosiła pocztowca do mieszkania. Mężczyzna tłumaczył, że posiada do wypełnienia druki urzędowe, zwalniające z opłat RTV. Jak łatwo się domyślić listonosz był złodziejem, którego celem było rozpoznanie i ustalenie miejsca przechowywania dokumentów, a co za tym idzie również gotówki. Odwracając uwagę starszej pani złodziej skradł z szafki etui z dokumentami i gotówką w kwocie 300 zł, po czym szybko wybiegł z mieszkania. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział kryminalny Komisariatu I Policji w Gliwicach.