Policjanci z szóstki zatrzymali grafficiarza
Funkcjonariusze Komisariatu VI Policji w Gliwicach zatrzymali 17 letniego graficiarza, który upodobał sobie malowanie sprayem elewacje dworca PKP i innych obiektów kolejowych.
Funkcjonariusze Komisariatu VI Policji w Gliwicach zatrzymali 17 letniego graficiarza, który upodobał sobie malowanie sprayem elewacje dworca PKP i innych obiektów kolejowych. Policjanci zaniepokojeni wzrostem ilości incydentów związanych z malowaniem elewacji budynków i obiektów kolejowych podjęli czynności operacyjne. Detektywi z szóstki ustalili i zatrzymali jednego ze sprawców. Młodociany gliwiczanin wskazał 31 miejsc na terenach kolejowych które jak twierdzi upiększał swymi bohomazami. Obecnie ustalane są straty, jakie ponieśli administratorzy pomalowanych budynków i obiektów, oraz sprawdzane są kolejne zgłoszenia z różnych części miasta. Kodeks Karny za zniszczenie mienia przewiduje karę nawet do 5 lat więzienia, jednakże w wypadku mniejszej wagi do roku pozbawienia wolności.
Graffiti dla jednych jest sztuką, a dla innych aktem wandalizmu, który denerwuje niemałą część społeczeństwa. Graffiti jest sztuką, gdy wykonane jest starannie i w miejscach do tego przeznaczonych, oraz nie zawiera wulgarnych treści. Większa część graffiti w naszym mieście jest jednak aktem wandalizmu. Szczególnie bulwersujące jest to gdy młodzi ludzie malują po odnowionych elewacjach budynków narażając właścicieli na koszty związane z usuwaniem szkód.
Na terenie Gliwic jakiś czas temu powstało kilkanaście obrazów graffiti na ścianach garaży i murów. Większość z nich powstała legalnie i za zgodą właścicieli. Wydaje się, że kibice - grafficiarze próbowali w ten sposób walczyć ze stereotypem, że graffiti to nie tylko wandalizm.