Pod koła
Średnio dwóch pieszych tygodniowo. Tak wygląda w Gliwicach bilans potrąceń. Przyczyn problemu policja upatruje przede wszystkim w nieostrożności – zarówno kierowców, jak i samych pieszych.
Średnio dwóch pieszych tygodniowo. Tak wygląda w Gliwicach bilans potrąceń. Przyczyn mozna upatrywać przede wszystkim w nieostrożności – zarówno kierowców, jak i samych pieszych.
Do dwóch potrąceń doszło wczoraj. Najpierw o godzinie 8:45 na ul. Dunikowskiego. Tu 38-letni kierowca opla potrącił 65-latka. Mężczyzna doznał obrażeń ciała.
Drugie tego typu zdarzenie miało miejsce o godzinie 13:00 przy ul. Rybnickiej. 26-letni gliwiczanin kierujący volkswagenem potrącił 73-letnią kobietę, która znajdowała się właśnie na oznakowanym przejściu dla pieszych. Ona również doznała obrażeń ciała.
W tego rodzaju zdarzeniach, winnymi są z jednej strony nierozważni piesi, którzy nagle zmieniają kierunek swojego marszu, niespodziewanie skręcają (niestety, często prosto pod koła samochodu), z drugiej – zapominający o zasadzie ograniczonego zaufania kierowcy.