Złote oszustwa
Wzrasta popyt na złoto, a tym samym liczba oszustw oraz przestępców handlujących kruszcem. Część z nich to sprzedawcy uliczni, część – oszuści internetowi. Jednemu z nich udało się wyciągnąć od pewnego gliwiczanina ponad 10 tys. zł!
Wzrasta popyt na złoto, a tym samym liczba oszustw oraz przestępców handlujących kruszcem. Część z nich to sprzedawcy uliczni, część – oszuści internetowi. Jednemu z nich udało się wyciągnąć od pewnego gliwiczanina ponad 10 tys. zł!
Radzimy uważać na sprzedawców złota spotykanych przygodnie na ulicy. Towar, jaki oferują, to najczęściej tombak. Nieuczciwi handlarze krążą głównie w pobliżu banków. Coraz więcej handlujących złotem oszustów pojawia się także na przeróżnych aukcjach internetowych. W minionych dniach gliwiccy policjanci przyjęli dwa zgłoszenia od poszkodowanych. Jednym z nich jest 25-letni mieszkaniec gminy Pyskowice. Zakupił sztabkę złota za pośrednictwem portalu internetowego, na konto sprzedawcy przelał prawie 5 tys. zł i… został z niczym. O wiele większe straty poniósł 41-letni gliwiczanin. Ten za swoje sztabki zapłacił 10.500 zł…
Nasza rada
Kiedy kupujesz bardzo drogi towar na aukcji w Internecie, szczególnie złoto, odbierz go osobiście. Nawet wtedy, gdy kontrahent mieszka daleko. Tylko tak możesz uchronić się przed poważnymi stratami finansowymi.