Na jajka i długopis
Złodzieje znajdują przeróżne preteksty, by wejść do naszych mieszkań. Szczególnie mobilizują się przed świętami, gdy jesteśmy bardziej zabiegani, tym samym – nieostrożni.
Złodzieje znajdują przeróżne preteksty, by wejść do naszych mieszkań. Szczególnie mobilizują się przed świętami, gdy jesteśmy bardziej zabiegani, tym samym – nieostrożni.
Przed Wielkanocą pretekst związany ze świętami znalazły sobie dwie kobiety, które zapukały do drzwi 90-letniej gliwiczanki z ul. Pietrusińskiego. We wtorek, 27 marca około godziny 12.00 weszły do jej mieszkaniu pod pretekstem sprzedaży jajek. Nic nie sprzedały, za to sporo skradły: 1000 zł i złotą biżuterię. Łączne straty 90-latki to 15 tys. Złodziejek poszukują policjanci z III komisariatu.
Do kolejnego tego typu oszustwa doszło już na drugi dzień, 28 marca, o godzinie 12.30 na ul. Pszczyńskiej. Tu nieznany sprawca wszedł do mieszkania 82-letniego mężczyzny pod pretekstem pożyczenia długopisu, po czym z kieszeni kurtki wiszącej w przedpokoju ukradł etui z dokumentami osobistymi.