Kapsuła czasu z… amunicją
Wczoraj do Knurowa wezwano policyjnego pirotechnika. Po tym, jak pracownicy prowadzący remont budynku znaleźli ukryte w podłodze metalowe pudełko.
Podczas prac budowlanych na strychu budynku wielorodzinnego przy ul. Dworcowej w Knurowie, w podłodze przybudówki, robotnicy znaleźli metalowe pudełko po herbacie i ukrytą w nim przez prawie 100 lat amunicję strzelecką. Ujawniono: 78 naboi kalibru 7,35 mm, amunicję typu flobert 6 mm w ilości 2 sztuk, amunicję flobert 7 mm w ilości 7 sztuk oraz 29 ołowianych pocisków kalibru 6 mm, bez ładunku miotającego. Charakterystyczne pudełko po herbacie z pierwszych lat XX wieku wskazuje, że „skarb” ten mógł zostać ukryty przez kogoś w tamtym czasie.
Amunicję Floberta skonstruowano w 1845 roku we Francji. To jeden z pierwszych konstrukcyjnie scalonych pocisków – naboi z metalową łuską i zapłonem obrzeżnym. W zasadzie nie ma w nich prochu, a do wyrzucenia pocisku wykorzystywana jest energia detonacji materiału wybuchowego spłonki. Naboje te produkowane są do dziś, a służą zazwyczaj do celów szkoleniowych.
