Bez pobłażania
Jeden sprawca przemocy domowej w areszcie, drugi musi wyprowadzić się z mieszkania. Agresorów spotkała niemiła niespodzianka. To efekt pracy policjantów i prokuratorów.
Jeden sprawca przemocy domowej w areszcie, drugi musi wyprowadzić się z mieszkania. Agresorów spotkała niemiła niespodzianka. To efekt pracy policjantów i prokuratorów.
Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował tymczasowo 38-letniego gliwiczanina podejrzanego o to, że od października 2012 r. do marca 2013 znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoim 64-letnim ojcem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi I KP.
Z kolei prokurator rejonowy zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz nakazu opuszczenia lokalu wobec 43-latka z Knurowa. Mężczyzna od kilku miesięcy znęcał się nad swoją żoną. Postępowanie prowadzi KP w Knurowie.
Podejrzanym grożą kary wieloletniego pozbawienia wolności. Powyższe przypadki powinny być przestrogą dla osób dopuszczających się przemocy domowej.