WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Do seniorów wydzwaniają „tajni policjanci”

Wczoraj gliwiccy policjanci otrzymali dziesięć zgłoszeń o próbach oszukania starszych mieszkańców miasta. Najpierw, na ul. Waliszewskiego, mężczyzna dzwoniący do gliwiczanki podał się za policjanta z V komisariatu, chwilę później sytuacja powtórzyła się przy Kosmonautów. Potem były kolejne ulice. Wszystkie połączenia przychodziły pod numery telefonów stacjonarnych, zaczynających się prefiksem 32 231… 32 234… 32 279... Na szczęście seniorzy, uświadomieni o zagrożeniu, „pogonili” oszustów.

W poniedziałek, 24 sierpnia, do gliwickich policjantów zaczęły docierać zgłoszenia dotyczące usiłowań oszustw na seniorach. Na szczęście były to nieudane próby. Z gliwiczanami kontaktowali się oszuści podający się za policjantów z Gliwic i Katowic. W rozmowie padało nazwisko oraz numer legitymacji służbowej. „Policjant” pytał, czemu rozmówca nie stawił się na wezwanie do komisariatu, czy posiada konto w banku i ile ma na nim zgromadzonych pieniędzy. Gdy usłyszał odpowiedź, wyjaśniał, że gotówka jest zagrożona, gdyż... – i tu padały różne wersje, opisujące, jak to złodzieje zamierzają okraść starszych ludzi. W większości tych opowieści była mowa o szajkach skorumpowanych kasjerek oraz pracowników bankowych, którzy rzekomo planują włamać się na konta bankowe swoich klientów, podrobili ich dowody osobiste itp. 
Sprawą zajmują się już detektywi z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. 
Ponownie apelujemy do wszystkich mieszkańców, by ostrzegli swoich bliskich: rodziców, dziadków, dalszą rodzinę czy sąsiadów seniorów. Zadzwońmy do nich szybciej, niż zrobią to oszuści. 

Powrót na górę strony