WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jedna pani od drugiej pani… przywłaszczyła książkę?

Do gliwickiej policji, drogą e-mailową, wpłynęło pytanie dotyczące ciekawego zdarzenia, opisującego jednak nieprzyjemne zachowanie na razie nieznanej gliwiczanki. Inna mieszkanka naszego miasta kupiła w internecie książkę. Podając numer telefonu, na który miał dotrzeć SMS z informacją o przesyłce, omyłkowo wpisała jedną błędną cyfrę, co, jak się okazuje, skomplikowało sytuację.

W efekcie SMS z informacją trafił do innej kobiety, wszystko wskazuje, że mieszkanki Gliwic, która odebrała niezamówioną przez siebie książkę. Pokrzywdzona, zorientowawszy się, co zaszło, zadzwoniła pod omyłkowo wpisany numer i przez kilka tygodni była zwodzona. Z bezsilności napisała maila do policji, z pytaniem, co robić.

Opisana sytuacja, a dokładniej niezwracanie książki, może wskazywać na świadomie popełnione wykroczenie – przywłaszczenia mienia ruchomego. Sprawą zajmuje się już właściwy komisariat. Miejmy nadzieje, że sparawa ma tylko charakter nieporozumienia.

Art. 119. KW

Kradzież lub przywłaszczenie cudzej rzeczy ruchomej
§ 1.
Kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 500 złotych,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2.
Usiłowanie, podżeganie i pomocnictwo są karalne.
§ 3.
Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 dopuścił się go na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na żądanie pokrzywdzonego.
§ 4.
W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1, można orzec obowiązek zapłaty równowartości ukradzionego lub przywłaszczonego mienia, jeżeli szkoda nie została naprawiona.

Powrót na górę strony