Policyjny nos wywiadowców
Policyjni wywiadowcy, pełniący służbę po cywilnemu i obserwujący nasze ulice, kierują się często tzw. szóstym zmysłem. Z biegiem lat nabierają bowiem doświadczenia i w zachowaniu czy wyglądzie osób są w stanie dostrzec to, czego inni nie widzą. Poniżej przykład jednego z wczorajszych zatrzymań.
Wczoraj około godziny 23.00 „tajniacy” (wywiadowcy z Wydziału Sztabu KMP Gliwice) patrolujący Gliwice zwrócili uwagę na jadącą ulicą Rybnicką hondę civic. Pojazdem podróżowało trzech młodych mężczyzn. Policyjny zmysł podpowiadał, że samochód należy skontrolować. Tak też uczyniono. Okazało się, że ze środka wydobywa się charakterystyczna woń marihuany. Przeszukanie auta i osób wykazało, że wszyscy mężczyźni posiadali przy sobie wspomniane narkotyki. Najgorsze jednak, że 20-letni kierowca prowadził w stanie po użyciu środka odurzającego. W celach dowodowych pobrano mu i zabezpieczono krew. Postępowanie do dalszego prowadzenia przejęli kryminalni z I komisariatu.