Akcja Trzeźwość
Wczoraj gliwicka drogówka prowadziła akcję Trzeźwość, dziś jest ona kontynuowana. Dwudziestu specjalnie przeznaczonych do tych działań policjantów skontrolowało 1058 kierowców. Wyniki, niestety, potwierdzają smutną rzeczywistość…
W rzeszy normalnych, zdrowo myślących kierowców znajdują się tzw. czarne owce. To one najczęściej powodują wypadki i stwarzają zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
Tylko w czasie wczorajszej akcji zatrzymano 5 nietrzeźwych kierujących. Nietrzeźwych to znaczy mających w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu - byli to czterej kierujący samochodami i jeden rowerzysta.
Poniżej przykład skrajnej nieodpowiedzialności.
Około godziny 8.30, podczas kontroli samochodu ciężarowego, policjanci zatrzymali ciągnik siodłowy marki Mecedes z naczepą. Natychmiast wyczuli od siedzącego za kierownicą mężczyzny silną woń alkoholu. Badania wykazały w organizmie 45-latka 0,8 promila. Kierowca stracił już uprawnienia, czeka go proces karny i wyrok.
W czasie kompleksowej kontroli stwierdzono kolejne naruszenia prawa - tachograf pojazdu wykazał przekroczenie norm czasu pracy, a historia zapisów pokazała dodatkowo, że samochód poruszał się bez włożonej karty kierowcy w urządzeniu rejestrującym. Tym samym zdecydowano o ukaraniu kierowcy mandatami w kwocie 2250 zł oraz nałożeniu kary administracyjnej na firmę transportową w łącznej kwocie 3250 zł.
Pozostali nietrzeźwi kierujący:
- 40-latka zatrzymana na ul. Kilińskiego w samochodzie marki Mini – 0,8 promila alkoholu we krwi,
- 44-latek zatrzymany przy ul. Reymonta w audi – 1,8 promila,
- 55-latek zatrzymany na ul. Daszyńskiego w jeepie – 2,5 promila.
Dziś także wielu kierowców będzie miało okazję spotkać się z policjantami, którzy poproszą o „dmuchnięcie” w alkosensor.
Za utrudnienia związane z akcją przepraszamy, jesteśmy jednak przekonani, że większość osób doceni te działania na rzecz bezpieczeństwa.