WIADOMOŚCI

Policjanci zatrzymują przestępców, a ludzie nie słuchają przestróg

Wczoraj gliwiccy policjanci zatrzymali lub ustalili dane siedmiu sprawców przestępstw. Osoby te dopuszczały się takich czynów, jak: posiadanie znacznej ilości narkotyków, przemoc domowa, kierowanie pojazdem wbrew zakazowi sądowemu, stalking, naruszenie nietykalności cielesnej interweniujących policjantów, groźby karalne i nękanie oraz kierowanie pod wpływem alkoholu. Dodatkowo, przyjęto dwa zgłoszenia dotyczące zaginięć dwóch mężczyzn. Po poszukiwaniach jednego z zaginionych odnaleziono, drugi nadal jest poszukiwany. Zatrzymano również jedną osobę, która ukrywała się przed zasądzaną karą więzienia.

Zastanawia jednak coś innego - czy poniższe przypadki, przestrogi, będą wołaniem na puszczy?

Niestety, tylko wczoraj, cztery młode osoby padły ofiarą oszustów. Policjanci przyjęli zawiadomienia i rozpoczęli dochodzenia w następujących przypadkach:

  • 32-latek zgłosił, że otrzymał telefon od rzekomego pracownika banku, który ostrzegł go przed zagrożonymi oszczędnościami. Wykonując wszystkie polecenia różnych osób, w tym również ze wschodnim akcentem, stracił niemal 100 tysięcy złotych.
  • 23-latek podczas sprzedaży przedmiotu na OLX otrzymał link od „kupca” oraz prośbę o podanie kodów BLIK. Podawał! W wyniku tego oszustwa stracił 9500 złotych.
  • 21-latek otrzymał prośbę o kod BLIK od „kolegi” na komunikatorze Messenger. W dobrej wierze udostępnił kod, po czym stracił 1300 złotych. Jak zapewne się domyślamy, prawdziwy kolega nic o sprawie nie wiedział.
  • 40-latka padła ofiarą internetowego oszusta podającego się za „syryjskiego lekarza”. Mężczyzna przekonał kobietę, że wysłał do niej cenną paczkę, a ona, chcąc uregulować rzekome opłaty, dokonała wpłat za pomocą Bitomatu. Dodatkowo zeskanowała swój dowód osobisty i przesłała dane oszustowi, który następnie zaciągnął kredyt na zakup markowego sprzętu elektronicznego. Straty wyniosły ponad 90 tysięcy złotych.

To kolejne sprawy, którymi zajmują się policjanci specjalizujący się w tego rodzaju przestępstwach.

Policjanci mają jedną prośbę: czytajmy przestrogi, korzystajmy z internetowych poradników i uczmy się na cudzych błędach. Każda sytuacja, w której mamy do czynienia z nagłym telefonem, informacją o zagrożonych oszczędnościach, prośbą o kody BLIK lub wątpliwą transakcją, powinna budzić naszą skrajną nieufność.

Powrót na górę strony